Archiwum imprez | 2006 | 4. XII Nadbałtyckie LatoProwadzący: Janusz Kaczmarczyk Termin: 23.07 - 6.08.2006 Kraje: Litwa - Żmudź Trasa: rzeki: Krożenta (Krežante), Dubissa (Dubysa) i Niemen (Nemunas); od Paverpenis do Šilininkai (33 km) nad odnogą Niemna Rusne Refleksje O znacznej części pięknej trasy opowiedziano w refleksjach po imprezie nr 5 w roku 2001. Można tutaj dodać jedynie, że spływ na Krożencie zaczął się dużo niżej, niż zakładaliśmy – po prostu w rzece wody było niewiele, ale najładniejszy odcinek tego dopływu Dubissy udało się nam jakoś z trudem przebyć. Niski poziom wody spowodował, że wiele progów i uskoków na Dubissie było nieprzepływalnych w przeciwieństwie do stanu sprzed 5-u lat, a na pozostałym odcinku tej rzeki płynęło się wolno i z trudem mając dno rzeki tuż pod dnem kajaka i szorując po bujnej roślinności podwodnej. Dlatego końcowy odcinek spływu Niemnem był już prawdziwym i sympatycznym wytchnieniem. Przepływanie odcinka granicznego wymagało załatwienia stosunkowo prostych formalności z litewską strażą graniczną jako że na tym odcinku Niemen jest rzeką żeglowną. Nieocenionej pomocy w tym względzie udzielił nam nasz Kolega Paweł mieszkający na stałe w Wilnie, który nie dość, że wywiedział się wszystkiego dokładnie, to jeszcze przetłumaczył nasze pismo na litewski. Jak się wydaje, Litwini są bardzo przejęci strzeżeniem granicy Unii Europejskiej i NATO. Nad brzegami granicznego Niemna w ciągu minionego roku budowa wież obserwacyjnych osiągnęła znaczne postępy, co niewątpliwie stanowi wyraźny dysonans ze spokojem otaczającej Niemen natury, z której w pełni korzystają mieszkańcy obwodu kaliningradzkiego na lewym brzegu. W przeciwieństwie do tego prawy, litewski brzeg Niemna był całkowicie pusty, a w czasie naszych trzech noclegów na granicy miałem nieodparte wrażenie, że pozostajemy pod uważną i czujną, choć bardzo dyskretną obserwacją litewskich służb. Pierwszy z tych biwaków wypadł przy ujściu Jury niosącej bardzo niewiele wody w porównaniu z rokiem poprzednim, a drugi w pobliżu stadniny koni, gdzie na rozległych łąkach nad Niemnem swobodnie sobie hasał duży tabun tych sympatycznych zwierząt. Na odcinku granicznym Niemna mogliśmy zaobserwować jeszcze jedną ciekawostkę. Ponieważ granica biegnie środkiem rzeki, więc obie strony budują gęsto w rzece ostrogi, nie zważając na to czy jest to wewnętrzny, czy zewnętrzny łuk rzeki, starając się nie dopuścić do naturalnego przesuwania się granicy. W rezultacie naturalne piękno rzeki jest nieco zakłócone, ale sztucznie zawężone koryto powoduje, że pomimo niewielkiego już spadku Niemen unosi kajaki w tempie iście ekspresowym. Warto wspomnieć, że pogodę mieliśmy na spływie prawie wymarzoną, a opady, które się zdarzały, nie były specjalnie dokuczliwe z racji albo ich długotrwałości albo czasu występowania. Opisy nawigacyjne szlaków zostały jak zwykle uzupełnione i rozszerzone. Prawdziwym zwieńczeniem imprezy pozostała do tej pory prezentacja multimedialna przygotowana przez prowadzącego spływ i złożona między innymi z fotografii wykonanych głównie przez niego (w tym miejscu ich nie ma). Jest ona do pobrania z naszej witryny internetowej (menu „Ciekawostki”, podmenu „Publikacje”). Kilka jej dotychczasowych publicznych pokazów zawsze spotykało się z entuzjastycznym przyjęciem. Co więcej, udało się w niej dodatkowo pomieścić chyba z 80% wrażeń (brakującą część mogą w pewnym stopniu uzupełnić załączone w tym miejscu fotografie) i nastrojów spływu, które pozostały w pamięci. Ech, gdyby po każdej imprezie coś takiego powstało ... – pomarzyć dobra rzecz. Jedno ze zdjęć wspomnianej prezentacji zostało wykorzystane do sporządzenia projektu grafiki na firmowej koszulce Towarzystwa. Treść – Jan Kramek Redakcja techniczna – Katarzyna Kramek wersja z dnia: 5.01.2009 Ostatnia modyfikacja: 2009-05-30 |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | ||
|