Spływ od Sikorza do Zalewu Włocławskiego

Refleksje

Pogoda niespecjalnie nam dopisała, zwłaszcza od soboty wieczorem. Na szczęście ognisko z grillem mieliśmy w dużej altanie pod dachem. Skrwa jak wiadomo jest rzeką atrakcyjną o każdej porze roku (nie obyło się bez wywrotek), tylko wodę niesie niezbyt czystą, co też wiadomo.

Fotografii wykonano ba...ardzo dużo (te cyfrówki) i teraz jest kłopot z ich wyborem.

Potwierdził się obserwowany od kilku lat niezbyt przyjazny, żeby nie powiedzieć nieprofesjonalny, stosunek dysponentów ośrodka do kajakarskiej braci, ale to było wiadomo dopiero po imprezie, choć pewne tego symptomy dało się zaobserwować wcześniej.